aaa4
Dołączył: 28 Kwi 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:36, 08 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Po kolejnych trzydziestu minutach wszyscy przyjaciele i znajomi Lisy o imionach Jack, Harry, Barbara i Mary zaczeli zlewac sie w mojej glowie w jeden wielki wir. Raz czy dwa przeczytalem jakiegos e-maila i poczulem, ze dzieje sie ze mna cos dziwnego. Ale nic ciekawego nie dzialo sie przede mna.O wpol do drugiej Cheryl skulila sie na krzesle i [link widoczny dla zalogowanych] zaczela chrapac. Czytalem wlasnie list wyslany przez Lise na adres [link widoczny dla zalogowanych]. Jego tresc brzmiala: "Droga A! spotkajmy sie w Starbucksie jutro o 7 rano w zwiazku z paczka. Zawsze Twoja przyjaciolka, Lisa".
Nastepny e-mail poszedl na adres [link widoczny dla zalogowanych] i dotyczyl jakiegos pisemnego oswiadczenia. Nagle w mojej glowie odezwal sie jakis dzwonek.
Wrocilem do poprzedniej wiadomosci. Zastanawialem sie, o co chodzi... rozwazalem jedna mozliwosc, potem druga... I nic.
Sto dwadziescia dwa listy dalej trafilem na wiadomosc wyslana na adres [link widoczny dla zalogowanych]. Jej tresc brzmiala: "Droga J! Dziekuje, ze podzielilas sie ze mna swoim zdaniem i doswiadczeniem. Jutro wieczorem dostarcze paczke do Twojego mieszkania. Zawsze Twoja przyjaciolka, Lisa".
Dzyn, dzyn, dzyn. Co?!!! Popatrzylem jeszcze raz. We wszystkich innych e-mailach Lisa zwracala sie do adresata pelnym imieniem, a nie inicjalem. Ale nie, byl jeszcze jeden: A. Wrocilem wiec do A, a potem do J, i tak kilka razy. Bingo!
Trzasnalem sie w glowe tak mocno, ze Cheryl podskoczyla na krzesle.
Nie mialem pojecia, czego dotyczyly e-maile Lisy do tych osob i wlasciwie mnie to nie obchodzilo - liczylo sie tylko to, ze istnial miedzy tymi osobami zwiazek.
Pod J kryla sie Julia Cuthburt z firmy Johnson and [link widoczny dla zalogowanych]
Smathers, zas pod A - Anne Carrol z Komisji Papierow Wartosciowych i Ubezpieczen.
Mialem przed oczami listy do drugiej i czwartej ofiary Zabojcy z LA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|